Jaka jest cena marzeń? Co bylibyśmy skłonni poświęcić?
Z perspektywy fotela, kapci i ciepłej herbaty: nieskończenie wiele, właściwie „każdy mógłby, gdyby chciał”, faktycznie: niewielu z nas stać na przekroczenie granic bezpiecznego świata.

Dla himalaistów, podróżników i zdobywców gór wysokich marzenia często mają zapach krwi, kosztują zdrowie i życie. Oznaczają krok w przerażające „nieznane”, zmagania z przeciwieństwami, losem, ze sobą w ekstremalnych warunkach, ze swoim człowieczeństwem, egoizmem i empatią, są doświadczaniem obecności Boga- bogów- natury, czegoś większego od nas samych, docieraniem do krawędzi i podejmowaniem ryzyka tak wielkiego, że zapiera dech. To strach i gorączka, stałe powracanie i podejmowanie wysiłku wspinania, mimo grania w ruletkę ze swoim przeznaczeniem.

Czy już spojrzałeś na drugą stronę lustra? —pytał Jurek Kukuczka (wybitny polski himalaista, zdobywca wszystkich 8000). Sam wielokrotnie tam zaglądał, docierał do granicy światów, wpadał w stan niemal metafizyczny, balansował na wąskiej linie między jawą a śmiercią.
Trwanie w nieznanym, gdzie istniały jedynie oddech, droga na szczyt i świadomość czyjejś obecności dla Jurka (i wielu innych wspinaczy) przesłaniały racjonalizm i normalność. Życie (poza tym wykutym w skale i lodzie) stawało się mdłe, nudne i pozbawione znaczenia, domy zbudowane z przeciętności, rodzina i relacje z bliskimi tylko przystankami pomiędzy kolejnymi wyprawami, koniecznością dla podreperowania zdrowia i finansów.
To góry były celem.
Monumentalne. Groźne i niezwykle piękne.
Warte każdej ceny, nawet życia.

Czy aby na pewno?

Serdecznie zapraszamy na spektakl utkany z niezwykłych historii, balansujący na krawędzi zachwytu i łez.